- Nigdy nie widziałem reprezentacji Włoch, Niemiec, Brazylii czy Argentyny z trenerem z innego kraju. Prawdę mówiąc większość najlepszych zespołów ma za trenerów swoich rodaków - twierdzi Blatter. - To trochę zaskakujące, że kraj, który jest kolebką futbolu ignoruje przekonanie, że trener kadry narodowej, powinien pochodzić z tego kraju co i piłkarze - brnie prezydent FIFA. Jak to dobrze, że Szwajcar nie doradzał działaczom Polskiego Związku Piłki Nożnej przy zatrudnianiu Leo Beenhakkera, bo zapewne Euro 2008 nasi piłkarze oglądaliby jak Anglicy - przed telewizorami.