Podopieczni Waltera Smitha awans zapewnili sobie lepiej egzekwując rzuty karne w dwumeczu z włoską Fiorentiną. Na Artemio Franchi we Florencji, podobnie jak przed tygodniem na Ibrox Park, kibice byli świadkami słabego widowiska i nie zobaczyli żadnych bramek. "Viola" nie potrafiła nawet wykorzystać gry w przewadze, po czerwonej kartce Daniela Cousina w 109. minucie dogrywki. O losach rywalizacji rozstrzygnęły więc rzuty karne. Seria "jedenastek" rozpoczęła się korzystniej dla gospodarzy (Frey obronił próbę Fergusona), ale później pomylili się Fabio Liverani oraz Christian Vieri, pozbawiając w ten sposób włoską drużynę gry w finale. Rywalem szkockiej ekipy w walce o trofeum będzie Zenit Sankt Petersburg, który w znakomitym stylu wyeliminował Bayern Monachium. AC Fiorentina - Glasgow Rangers 0:0 po dogrywce, 2:4 w karnych Sędziował: Frank De Bleeckere (Belgia). Czerwona kartka: Daniel Cousin (109 za drugą żółtą) Fiorentina: Frey - Jorgensen, Gamberini, Ujfalusi - Liverani, Donadel (42' Kuzmanovic), Montolivo, Gobbi - Santana (93' Semioli), Pazzini (79' Vieri), Mutu. Rangers: Neil Alexander - Weir, Whittaker, Broadfoot, Papac - Cuellar, Ferguson, Hemdani, Thomson - Davis (81' Novo), Darcheville (65' Cousin) Pierwszy mecz 0:0. Awans: Rangers