Sensacyjnie zakończył się mecz o Superpuchar UEFA. Barcelona, z największymi gwiazdami, na czele z Ronaldinho, Eto'o i Messim, opromieniona świeżymi sukcesami w Superpucharze Hiszpanii (1:0 i 3:0 z Espanyolem) i w towarzyskim spotkaniu z Bayernem Monachium (4:0), dostała lekcję pokory od FC Sevilla. Dla zespołu z Andaluzji jest to pierwszy taki sukces w historii. Barcelona, najlepsza drużyna klubowa Europy w poprzednim sezonie, ma w kolekcji 61 różnych trofeów, w tym dwa Superpuchary UEFA. Piłkarze z Sewilli objęli prowadzenie już w 7. minucie po strzale Brazylijczyka Renato, który dobił piłkę do siatki po uderzeniu Luisa Fabiano. Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył strzałem głową reprezentant Mali Frederic Kanoute, a wynik ustalił w doliczonym czasie gry rezerwowy Enzo Maresca z rzutu karnego. FC Sevilla - Barcelona 3:0 (2:0) Bramki: Renato (7), Frederic Kanoute (45), Enzo Maresca (90- karny). Sędziował: Stefano Farina (Włochy). Widzów 18,5 tys. Sevilla: Andres Palop; Daniel Alves, Javi Navarro, Julien Escude, David; Jesus Navas (76-Enzo Maresca), Christian Poulsen, Renato, Adriano Correia (81-Antonio Puerta); Frederic Kanoute, Luis Fabiano (46-Marti) Barcelona: Victor Valdes; Juliano Belletti, Rafael Marquez, Carles Puyol, Silvinho (72-Ludovic Giuly); Deco, Xavi (57-Andres Iniesta), Thiago Motta (57-Eidur Gudjohnsen); Lionel Messi, Samuel Eto'o, Ronaldinho.