To była odpowiedź 22-letniego piłkarza na pytanie, do jakiej ligi zagranicznej chciałby trafić w dalszej przyszłości. Bo w bliższej, co wszyscy wiedzą, zostanie zawodnikiem Wisły Kraków. A dlaczego Gołoś wybrał "Białą Gwiazdę", a nie np. Legię? - Wydaje mi się że w Wiśle mam większe możliwości rozwoju. Jest to lepszy zespół - powiedział piłkarz. Co zawodnik sądzi o czasie spędzonym na Konwiktorskiej? - Na pewno poznałem wielu wartościowych ludzi. W Polonii wypromowałem się, więc ten czas nie był stracony. Gdyby Engelowie nadal pracowali w Polonii, to bym w niej został, bo wszystko wyglądałoby inaczej - stwierdził Gołoś. 22-latek jest przekonany, że w będzie w stanie zastąpić Mirosława Szymkowiaka. - Będzie bardzo ciężko, bo to bardzo dobry piłkarz. W perspektywie jakiegoś czasu wierzę, że tak się stanie - powiedział. <a href="http://sport.interia.pl/czat?cid=1391&p=0">Zobacz relację z czata</a>