Messi w dalszym ciągu zachwyca piłkarski świat. W sobotę Argentyńczyk poprowadził Barcelonę do zwycięstwa nad odwiecznym rywalem Realem Madryt 2-0 i to na Santiago Bernabeu. Messi uczynił to zaledwie cztery dni po fantastycznym wyczynie, jakim było strzelenie czterech goli Arsenalowi w Lidze Mistrzów. Stoiczkow wraz z reprezentacją Bułgarii dotarł do półfinału mistrzostw świata w 1994 roku. Ówczesny trener Włoch Arrigo Sacchi stwierdził, że Stoiczkowa może zatrzymać tylko pistolet. "Dziś potrzebny jest karabin maszynowy, żeby powstrzymać Messiego" - stwierdził Stoiczkow na łamach bułgarskiego dziennika "Trud". Stoiczkow był ulubieńcem kibiców Barcelony za agresywny styl gry i krytykę rywali z Realu Madryt. Bułgar był jedną z kluczowych postaci "Dream Teamu" trenera Johana Cruyffa, który cztery razy z rzędu zdobywał mistrzostwo Hiszpanii (1991-1994). "Jak skomentować sobotnie Gran Derbi? Niektórzy kopią jak osły, inni grają w piłkę" - stwierdził bez ogródek Stoiczkow. "Real wydał setki milionów na transfery, ale nie wystarczyło to do strzelenia Barcelonie choćby jednego gola" - podkreślił laureat "Złotej Piłki" z 1994 roku, prestiżowej nagrody przyznawanej przez tygodnik "France Football". Czytaj również: Barcelona spoliczkowała Real Gran Derbi: Real Madryt - Barcelona 0-2