- Dwukrotnie w tym meczu prowadziliśmy, ale popełniliśmy koszmarne błędy w grze obronnej i nie mówię tylko o formacji, ale chodzi mi o postawę całego zespołu. Takich pomyłek w pierwszej lidze nie wolno popełniać, bo natychmiast rywal to wykorzystuje - stwierdził trener "Pasów". - Gra obronna szwankuje od początku tego sezonu. Nie ustrzegliśmy się błędów w Lubinie, Łęcznej, w sobotę również i teraz moja rola polega na tym, aby te błędy wyeliminować - dodał.