Kokorin znalazł się w 24-osobowej kadrze powołanej przez byłego trenera Legii Warszawa, a obecnie selekcjonera reprezentacji Rosji na listopadowe mecze towarzyskie z Katarem i Rumunią. Rosyjski napastnik nie był powoływany po tym, jak latem wywołał skandal w jednym z modnych nocnych klubów w Monako. Razem z innym piłkarzem z Rosji - Pawłem Mamajewem i przyjaciółmi hucznie imprezowali zamawiając przy tym 500 butelek szampana Armand de Brignac. Zdaniem brytyjskich mediów za sam alkohol zapłacili 250 tys. funtów! Kazali sobie do tego odegrać rosyjski hymn, czym zdenerwowali nawet prezydenta Rosji Władimira Putina. Jego rzecznik ostro skrytykował piłkarzy nazywając ich wybryk "bezwstydnym pokazem pychy". Zachowanie obu piłkarzy zdecydowanie potępiły ich kluby, a użytkownicy mediów społecznościowych w Rosji nie zostawili na nich suchej nitki.