Opóźnienie ukończenia obiektu w Port Elizabeth stawia pod znakiem zapytania harmonogram przygotowań RPA do mistrzostw świata 2010 r., bowiem Puchar Konfederacji jest testową imprezą przed Pucharem Świata. Sekretarz generalny FIFA Jerome Valcke poinformował o technicznych kłopotach z budową dachu, choć wyraził nadzieję, że stadion będzie gotowy na MŚ 2010. Pełniący obowiązki burmistrza Port Elizabeth Bicks Ndoni zaprzeczył informacjom FIFA, twierdząc - w oświadczeniu - że stadion będzie gotowy na Puchar Konfederacji. Dwa tygodnie temu, prezydent FIFA Joseph Blatter potwierdził po raz pierwszy, że plan przeniesienia mistrzostw byłby dla RPA narodową katastrofa. Valcke nie skomentował tej wiadomości, powiedział tylko, że "Plan B" jest potrzebny, bowiem odwołanie mistrzostw w ostatniej chwili nie pozwoliłoby FIFA zgromadzić funduszy niezbędnych dla przeprowadzenia mistrzostw gdzie indziej. "Jeśli coś się zdarzy w kraju, coś poza naszą kontrolą... wtedy trzeba mieć jakiś sposób uratowania imprezy i jej prestiżu" - powiedział sekretarz generalny FIFA. Turniej finałowy MŚ 2010 jest "nękany plagami"; opóźnieniami w budowie stadionów, kłopotami transportowymi, obawami przed awariami energetycznymi i aktami przemocy, tj. brakiem bezpieczeństwa. Wszystko to sprawia, że rosną wątpliwości, czy pierwszy na kontynencie afrykańskim Puchar Świata w piłce nożnej odbędzie się w RPA.