"W ub. tygodniu otrzymaliśmy wreszcie pisemne uzasadnienie wyroku, bez którego nie mogliśmy oddać sprawy do Sądu Najwyższego. W tej chwili przygotowuję skargę kasacyjną, bo obliguje mnie do tego sierpniowa uchwała poprzedniego zarządu PZPN. W przyszłym tygodniu skarga powinna być złożona w Sądzie Najwyższym" - powiedział Malinowski. 23 lipca Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim uchylił decyzję PZPN o degradacji Widzewa o jedną klasę rozgrywkową za korupcję i umorzył postępowanie. Zdaniem trybunału czyny korupcyjne popełnione wiosną 2005 roku, uległy przedawnieniu po dwóch latach, czyli wiosną 2007 roku. Był to jedyny przypadek, gdy trybunał uznał, że czyny korupcyjne uległy przedawnieniu. Rozpatrując sprawy innych klubów, m.in. Arki Gdynia, Górnika Łęczna, Zagłębia Lubin i Korony Kielce, trybunał stwierdzał, że korupcja nie ulega przedawnieniu. Sprawa karnej degradacji za korupcję ma być drugą sprawą przed Sądem Najwyższym, w której stronami będą PZPN i Widzew. W sierpniu związek złożył bowiem skargę kasacyjną od wyroku Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOL z 4 czerwca 2008 r., uchylającego orzeczenie Związkowego Trybunału Piłkarskiego PZPN, na mocy którego na Widzew nałożono karę zawieszenia licencji na czas nieokreślony. W grudniu ubiegłego roku ZTP zawiesił licencję Widzewa za długi poprzedników wobec członków PZPN. W lutym decyzja została na rok zawieszona i piłkarze Widzewa uczestniczyli w rundzie wiosennej.