Polski bramkarz zastąpił w podstawowym składzie Edwina Van der Sara (tydzień temu Robbie Keane złamał mu nos) i już w 11. minucie zaprezentował swoje wysokie umiejętności, po tym jak świetnie obronił uderzenie głową Darrena Ambrose. Na Old Trafford walczący o utrzymanie zespół z Londynu dzielnie stawiał czoła głównym kandydatom do mistrzowskiego tytułu, ale ostatecznie trzy punkty zgarnęli podopieczni sir Alexa Fergusona. Prowadzenie "Czerwonym Diabłom", w szeregach których zabrakło odpoczywającego Cristiano Ronaldo, dał w 24. minucie Park Ji-Sung, który zaskoczył golkipera rywali precyzyjnym strzałem głową. Zwycięstwo natomiast przypieczętował osiem minut przed końcem Darren Fletcher. Szkot wykorzystał przebojową akcję Rooneya i podobnie jak wcześniej Koreańczyk umieścił piłkę w siatce celną "główką". Manchester United utrzymał w ten sposób sześciopunktową przewagę nad Chelsea Londyn. Obrońcy tytułu w sobotnie popołudnie pewnie ograli Middlesbrough 3:0. Na Stamford Bridge dwa razy do siatki gości trafił niezastąpiony Didier Drogba, a jego gole przedzieliło niefortunne samobójcze trafienie Abela Xaviera. Powodów do radości nie mieli nowi właściciele Liverpoolu. Amerykanie George Gillett i Tom Hicks musieli przełknąć gorycz porażki "The Reds" w Newcastle 1:2. Na St James'Park rozpoczęło się pomyślnie dla podopiecznych Rafaela Beniteza, bowiem już w 6. minucie bramkarza gospodarzy pokonał Craig Bellamy. Popularne "Sroki" wyrównały w 26. minucie, kiedy to niezdecydowanie Pepe Reiny i Daniela Aggera bezlitośnie wykorzystał Obafemi Martins. Losy spotkania rozstrzygnęły się w 70. minucie, po tym jak z rzutu karnego nie pomylił się Peruwiańczyk Nolberto Solano. Jerzy Dudek cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Zobacz WYNIKI spotkań 27. kolejki Premier League oraz TABELĘ angielskiej ekstraklasy