Smuda zjawił się na porannym treningu Lecha wraz ze swoim asystentem Jackiem Zielińskim. "To jest pewna nowość. Jak pamiętam, to chyba przez ostatnie 30 lat, nie było tak, że ktoś ze sztabu reprezentacji tak na co dzień interesował się w przerwie w rozgrywkach, tym co się dzieje z naszymi zespołami. Uważam, że osoba prowadząca reprezentację, powinna tak samo żyć tym co dzieje się w danej drużynie, jak jej trener klubowy. Mam zamiar obejrzeć wszystkie trzy sparingi z udziałem Lecha. Jest tu sporo zdolnej młodzieży i trzech kadrowiczów, których ostatnio miałem na zgrupowaniu w Tajlandii. Dlatego tu jestem" - powiedział Smuda.