Były trener Widzewa, Wisły i Legii uważa,że nasi szkoleniowcy powinni być bardziej solidarni wobec siebie. - Pamiętam jak pracowałem w Turcji. Było tam niewielu zagranicznych trenerów, bo Turcu byli strasznie solidarni, walczyli z każdym obcym, który się pojawiał. Nawet Guus Hiddink wytrzymał tam tylko pół roku. Takich jak on szybko czyszczono... - wyjaśnił Smuda. - Wielu moich kolegów, Polaków, nie ma pracy, bo kluby wolą zatrudnić Czecha, który był czyimś trzecim asystentem, a w wolnym czasie prowadził amatorską drużynkę. Musimy się szanować, a na razie tego nie robimy - dodał w "PS" popularny Franz.