"Zdrowo dostaną po garach" - dodał "Franz" z uśmiechem. "Mamy już zaplanowane wszystko. Nie pojedziemy nawet na Puchar Świata w skokach do Harrachova, bo nie mamy w Szklarskiej ani jednego dnia wolnego. Tam się musi wykuć forma na cały sezon" - podkreślił szkoleniowiec Lecha. "Cztery tygodnie będą przesolidne. A dwa tygodnie po nich będzie solidny odpoczynek. I to musi wypalić. Ale spokojnie, na pewno na serce nikt nie padnie" - zakończył Smuda.