Sprawa awansu do finału Pucharu Ekstraklasy w parze Arka Gdynia - Śląsk Wrocław rozstrzygnęła się praktycznie już w pierwszym meczu tych ekip. W stolicy Dolnego Śląska podopieczni Ryszarda Tarasiewicza wygrali 3:0 i bramkową przewagę utrzymali w Gdyni. Obydwa zespoły zagrały w nietypowym składzie, choć więcej zmian dokonano w ekipie gdyńskiej. Już przed meczem wiadomo było, że priorytetem dla "żółto-niebieskich" jest utrzymanie się w ekstraklasie. Mecz nie dostarczył wielu emocji. Obydwie drużyny w pierwszej połowie wypracowały sobie zaledwie kilka sytuacji podbramkowych, jednak zabrakło im wykończenia. Dośrodkowania zarówno Arki jak i Śląska trafiały w próżnię, bądź zamykający akcję zawodnicy spóźniali się. Po przerwie obraz gry nie uległ niestety zmianie, nadal w poczynaniach obydwu zespołów wiele było chaosu i niecelnych podań. Jedyną bramkę w środowym meczu zdobył już w końcówce jeden z najbardziej doświadczonych graczy w gdyńskiej ekipie - Olgierd Moskalewicz celnie przymierzając z rzutu wolnego. Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 1:0 (0:0) Bramki: 1:0 Olgierd Moskalewicz (82. rzut wolny) Żółta kartka - Arka: Błażej Telichowski, Marcin Budziński. Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin). Widzów: 1000 Pierwszy mecz 3:0 dla Śląska, który awansował do finału. Arka: Norbert Witkowski (46. Andrzej Bledzewski) - Piotr Robakowski, Anderson Silva, Paweł Weinar, Błażej Telichowski - Przemysław Trytko (60. Krzysztof Bułka), Krzysztof Przytuła, Marcin Budziński (84 Wojciech Barnik), Marcin Wachowicz (46. Michał Kojder) - Lubomir Ljubenow (71. Paweł Czoska), Olgierd Moskalewicz. Śląsk: Wojciech Kaczmarek - Tadeusz Socha (46. Krzysztof Wołczek), Piotr Celeban, Jarosław Fojut, Mariusz Pawelec (46. Vladimir Cap) - Marek Gancarczyk (67 Tomasz Szewczyk), Łukasz Tymiński (67. Remigiusz Sobociński), Antoni Łukasiewicz, Janusz Gancarczyk - Patryk Klofik (76. Przemysław Łudziński) - Vuk Sotirović (46. Kamil Biliński).