Minister przedstawił list sekretarza generalnego FIFA na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w stolicy kraju - Brasilii. "Chciałbym przeprosić wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Żałuję, że niewłaściwa interpretacja moich słów wywołała takie zamieszanie. Po francusku 'dać kopniaka w tyłek' oznacza tyle, co 'przyspieszyć rytm'. Na nieszczęście to wyrażenie zostało przetłumaczone na portugalski z użyciem słów znacznie mocniejszych" - napisał Valcke w liście adresowanym do Rebelo. W ubiegłym tygodniu francuski działacz w nieparlamentarny sposób skrytykował stan przygotowań Brazylii do mundialu na spotkaniu z dziennikarzami w Anglii. Rząd brazylijski zareagował szybko i zdecydowanie. Minister sportu wysłał list do prezydenta FIFA Josepha Blattera, informując go, że Valcke nie będzie już mógł reprezentować federacji w rozmowach na temat przygotowań do mundialu. Sekretarz generalny FIFA miał 12 marca rozpocząć oficjalną wizytę w Brazylii. Planował odwiedzić cztery miasta, w których będą rozgrywane mecze przyszłorocznego Pucharu Konfederacji: Rio de Janeiro, Brasilię, Belo Horizonte i Fortalezę.