Kilka minut wcześniej, przy próbie zablokowania strzału Semira Stilica, Sedlacek tak niefortunnie rozłożył ciężar ciała, że naderwał więzadła krzyżowa w prawym kolanie - informuje oficjalny serwis internetowy Piasta. W związku z tym Czech jest zmuszony do przerwy w treningach, a do pełnego zdrowia może dojść na dwa sposoby. Pierwszym jest metoda zachowawcza, w przypadku której pauza od zajęć trwa minimum dwa tygodnie, a potem piłkarza jest stopniowo wprowadzany do zajęć. Drugim sposobem jest metoda inwazyjna, czyli artroskopia kolana. W przypadku pierwszym powrót do gry nastąpi szybciej, ale istnieje ryzyko odnowienia kontuzji. W drugim, rozbrat z futbolem będzie trwał dłużej, ale gwarantuje jednocześnie zminimalizowanie ryzyka nawrotu urazu. O tym, którą drogą będzie leczony Sedlacek na początku przyszłego tygodnia zadecydują klubowi lekarze i sam zawodnik. Pewne jednak jest w tej chwili, że Dariusz Fornalak nie będzie mógł skorzystać z usług 31-letniego pomocnika w dwóch najbliższych spotkaniach, z Ruchem Chorzów i Zagłębiem Lubin.