Podczas gdy "Królewscy" zmierzą się na wyjeździe z BATE Borysów, "Stara Dama" zagra swoje spotkanie w Rosji. Piłkarze Juventusu w zasadzie mogą być już pewni awansu i mecz z Zenitem zapewne potraktują treningowo. Tymczasem trener Realu nie ukrywa, że liczy na potknięcie Zenitu. Jeśli podopieczni Dicka Advocaata stracą punkty, a "Królewscy" wygrają z Białorusinami, wówczas zapewnią sobie awans do dalszej fazy rozgrywek. - Miejmy nadzieję, że Juventus pokona Zenit. To dla nas ważne - powiedział trener Realu Bernd Schuster. Ale szybko dodał: - Oczywiście zrobimy wszystko, by wygrać z BATE. Po prostu byłoby miło, gdyby Juventus nam troszkę pomógł. Schuster stanowczo przestrzegł jednak przed lekceważeniem rywala. Mimo że piłkarze BATE nie liczą się już w walce o awans, na mecz z Realem nie trzeba ich dodatkowo motywować. - Potrafią być bardzo groźni, a w dodatku spotkanie z nami to dla nich duże wydarzenie. Zrobią wszystko, by wygrać - zauważył szkoleniowiec Realu.