- To Odra jest faworytem tego spotkania - tak mówiąc Stefan Majewski próbuje ściągnąć presję ze swoich podopiecznych. Najbliżsi rywale Cracovii zgromadzili do tej pory 11 punktów, ale tylko jedno oczko udało im się wywalczyć poza Wodzisławiem. - Dla mnie to nie ma znaczenia - ocenił Majewski. - Jak popatrzymy w tabelę, to punkty zdobyte na wyjeździe nie różnią się od tych zdobytych u siebie - sprecyzował po chwili. Opiekun "Pasów" zdaje sobie sprawę z tego, że sytuacja jego zespołu nie jest wesoła. - W naszej sytuacji każdy kolejny mecz jest najważniejszy. Jeżeli chcemy wyjść z aktualnej sytuacji, to musimy tak do tego podchodzić. Na piątkowej konferencji Stefan Majewski pozostawał, w swoim stylu, lakoniczny i tajemniczy. - Nie mi oceniać absencję Jana Wosia, niech to oceni trener Białek. Nie mogę zdradzić też jakie są słabe strony Odry, bo przestanie to być naszym atutem w sobotnim meczu. "Doktor" nie dał się namówić na refleksję po obserwacji spotkań Odry. - Każdy z zawodników dostał materiał video, około 20 minut - tylko tyle zdradził o szczegółach analizy gry Odry. Równie niechętnie mówił o sprawach kadrowych. - Chciałbym, żeby drużyna zagrała kilka spotkań z rzędu w niezmienionym składzie - wyznał trener. Czy zatem po karze za czerwoną kartkę wróci Przemysław Kulig? - Bierzemy taką ewentualność pod uwagę, ale jutro będzie wszystko wiadomo - odpowiedział w swoim stylu Majewski. Chętniej wypowiadał się o powracających do zdrowia zawodnikach. - Wrócił Karwan. Okazało się, że miał lekkie naderwanie, dlatego wcześniej nie ryzykowaliśmy. Po wczorajszym treningu Michał powiedział, że jest wszystko w porządku i znalazł się w "18" meczowej - ocenił przypadek Karwana "Doktor". Zabrał też głos w sprawie Arpada Majorosa, który wraca po dłuższej przerwie: - Majoros będzie grał w Młodej Ekstraklasie. Chcemy zobaczyć jak będzie wyglądał w meczu. Miał bardzo długi okres przerwy i uważam, że taki mecz bardzo mu się przyda - wyjaśnił szkoleniowiec. Spotkanie Cracovii z Odrą prowadzić będzie młody arbiter ze Słupska, Dawid Piasecki. To będzie dla niego dopiero trzecie spotkanie w Ekstraklasie. Stefan Majewski zdaje się nie przejmować osobą arbitra. - Nie należę do typu, który narzeka na pracę sędziego - wyjaśnił dyplomatycznie trener. Kadra Cracovii: Cabaj, Olszewski - Szeliga, Kulig, Tupalski, Karwan, Milosevic, Wasiluk, Radwański - Kłus, Nowak, Pawlusiński, Dynarek, Dudzic - Moskała, Witkowski, Kaszuba, Krzywicki