- Czasy są trudne, więc polityka PZPN będzie taka, żeby przede wszystkim nie szkodzić. Być może nastąpią pewne ograniczenia przy podpisywaniu nowych kontraktów, ale całkowity zakaz transferów na pewno nam nie grozi - tłumaczy prezes. Umowy z nowymi piłkarzami Ruch powinien podpisać jeszcze przed zakończeniem starego roku. - Kto się spodziewa wielkich nazwisk, może się zawieść. Szukamy piłkarzy, którzy głowy ani nogi nie cofną. Takich z charakterem - podkreśla Rogala. Decyzją zarządu jeszcze trzech, może czterech piłkarzy opuści Ruch. Działacze chcą, żeby w Chorzowie zostali: Edward Cecot, Marcin Malinowski i Krzysztof Bizacki, którzy mają propozycje z innych klubów.