W poniedziałek o projekcie ustawy premier Dmitrij Miedwiediew dyskutował z wicepremierem odpowiedzialnym za sport Dmitrijem Kozakiem. Jak poinformowały rosyjskie media, w przedstawionym przez Kozaka projekcie karą dla kibiców popełniających wykroczenia ma być zakaz stadionowy do miesiąca. Miedwiediew zaproponował jednak, by pójść dalej i by osoby dopuszczające się agresji na terenie obiektu sportowego karać dożywotnim zakazem stadionowym. "Chuligani muszą być karani surowo, tym bardziej że Rosja będzie gościć w najbliższych latach wielkie imprezy sportowe" - powiedział Miedwiediew, wymieniając zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 oraz mistrzostwa świata w piłce nożnej w 2018 roku. Projekt ustawy ma być przesłany pod obrady Dumy najpóźniej w styczniu przyszłego roku. Zapowiedź zmian legislacyjnych nastąpiła dziewięć dni po kolejnym z serii incydentów, który spowodował przerwanie meczu ekstraklasy piłkarskiej pomiędzy Dynamem Moskwa a Zenitem Sankt Petersburg. Petarda rzucona z trybun zraniła w twarz bramkarza gospodarzy Antona Szunina.