Występ Ronaldo w hiszpańskim klasyku stał pod znakiem zapytania od piątku. Miejsce Brazylijczyka w składzie "Królewskich" zajmie Santiago Solari. - Naprawdę chciałem zagrać w niedzielnym meczu, lubię takie spotkania - powiedział Ronaldo. - Ta decyzja przygnębiła mnie, ale trzeba również pomyśleć o następnych pojedynkach. Gdybym zagrał z Barceloną, byłoby to zbyt duże ryzyko, a do końca rozgrywek zostały jeszcze tylko cztery mecze - dodał. Brazylijczyk, z powodu podobnego urazu, nie wystąpił również tydzień temu w derby Madrytu.