23-letni Brazylijczyk niedzielnym klasykiem (pierwszym w jego karierze) na Santiago Bernabeu potwierdził, że jest bezcenną postacią w ekipie ze stolicy Katalonii. Z nim w składzie FC Barcelona jeszcze nie przegrała w tym sezonie! To właśnie po jego genialnym zagraniu czubkiem buta Xavi strzelił pięć minut przed końcem meczu zwycięskiego gola. Dzięki temu FC Barcelona wygrała w Madrycie po raz pierwszy od siedmiu lat i przedłużyła swoją wspaniałą serię ligowych meczów bez porażki do 15 spotkań (12 zwycięstw i 3 remisy). - Kiedy kończyliśmy trening przed wyjazdem do Madrytu, ja i Xavi zostaliśmy trochę dłużej, aby poćwiczyć kilka zagrań i jednym z nich było to, które dało nam sukces na Berbnabeu. Kilka razy próbowaliśmy tego także w trakcie sezonu - zdradził Ronaldinho, który wychwalał strzelca zwycięskiego gola. - Xavi jest gwiazdą. Widział to cały świat. Jest bardzo ważną częścią zespołu. Swoją postawą w ostatnich miesiącach zasłużył na bramkę w takim meczu - wyjaśnił gwiazdor Barcelony. Zobacz wyniki 34. kolejki Primera Division