Były gwiazdor m.in. PSG i FC Barcelona opuścił Flamengo, gdzie przeniósł się w lecie ubiegłego roku, ponieważ klub zalegał mu z wypłaceniem znacznej części wynagrodzenia. Działacze byłego już klubu 32-letniego napastnika nie kryli oburzenia i podkreślali, że sami tolerowali wszystkie przejawy niesubordynacji zawodnika, który w trakcie sezonu nie stronił od rozrywkowego trybu życia. Hiszpański dziennik "AS", powołując się na media brazylijskie, poinformował, że Ronaldinho w typowy dla siebie sposób celebrował odejście Flamengo - zorganizował huczną imprezę w swojej rezydencji i zapowiadał, że nie przestanie świętować przez kilka najbliższych dni. Poważne zainteresowanie pozyskaniem Ronaldinho przejawiało też Palmeiras, ale Roberto Assis, brat i reprezentant Ronaldinho, wcześniej doszedł do porozumienia z Atletico Mineiro. Klub z Belo Horizonte starał się pozyskać również inną legendą brazylijskiej piłki - Juninho Pernambucano - ale rozmowy w sprawie podpisania kontraktu zakończyły się fiaskiem. Atletico Mineiro to trzeci brazylijski zespół, po Gremio Porto Alegre i Flamengo, w którym wystąpi Ronaldinho.