Dotychczas mistrz świata z 2002 roku występował w meksykańskim Queretaro, ale po niecałym roku odszedł z tego zespołu. Wcześniej grał już w innych brazylijskich drużynach: Gremio, Flamengo i Atletico Mineiro, ale z żadną z nich nie udało mu się wywalczyć mistrzostwa kraju. - To jeden z powodów, dla których chciałem wrócić do Brazylii - walka o trofeum, którego jeszcze nigdy nie zdobyłem. Poza tym możliwość regularnych występów na legendarnej Maracanie to też duża zachęta - przyznał piłkarz. Zgodnie z komunikatem zajmującego trzecie miejsce w ekstraklasie Fluminense, Ronaldinho rozpocznie treningi dopiero 27 lipca, zatem zabraknie go w co najmniej trzech najbliższych meczach.