- Nie chciałbym jednak przenosić się do Brazylii w połowie sezonu, to byłoby równoznaczne z okazaniem braku szacunku - zastrzega. Roberto Carlos ma ważny kontrakt z Fenerbahce do maja 2010 roku. 36-letni obrońca stwierdził, że to co miał w futbolu zarobić, to już zarobił w Realu Madryt, gdzie grał w latach 1996 - 2007. Motywacją nie są więc dla niego pieniądze. - Byłoby fantastycznie znów pracować z Vanderleiem Luxemburgo - podkreśla Carlos. Obrońca miał okazję współpracować ze szkoleniowcem Santosu w czasach gry w Palmeiras, w początkach swojej kariery, a także później w Realu Madryt i reprezentacji Brazylii. Innym powodem dla którego Roberto Carlos chciałby zagrać w barwach Santosu jest fakt, że w zespole z Sao Paulo, w sekcji kobiecej, występuje jego córka. Były zawodnik Realu rozważa jednak także dołączenie do ekipy Corinthians, bowiem tam właśnie gra jego dawny kolega z drużyny "Królewskich" Ronaldo.