Tymczasem w wieczornych negocjacjach pojawił się impas. - Nie chodzi tylko o pieniądze. Nie doszliśmy do porozumienia również w kilku innych sprawach - stwierdził Pozzi. Piłkarz nie ma jednak powodów do obaw. W zeszłym tygodniu porozumiał się bowiem ze swoim dotychczasowym klubem FC Sao Paulo, który zdecydował się na rozwiązanie kontraktu. Zawodnik może więc odejść za darmo. - Ricardinho otrzymał wiele ofert z całej Europy - dodał Pozzi. 27-letni piłkarz, 11-krotny reprezentant Brazylii, w sezonie 1997/98 grał już w Europie. Bronił barw Girondins Bordeuax, po czym zdecydował się na powrót do ojczyzny.