Ribery został tak mocno poobijany w meczu Pucharu Niemiec z Bayerem Leverkusen, że nie gra już od dwóch spotkań. Francuz co prawda wznowił treningi, ale trener Juergen Klinsmann woli dmuchać na zimne. - Nie chcemy ryzykować jakiejś poważniejszej kontuzji, tym bardziej, że Franck jeszcze odczuwa niewielkie bóle. Poczekamy kilka dni i zobaczymy, jak będzie się czuł w przyszłym tygodniu - wyjaśnił szkoleniowiec Bawarczyków. Z powodu kontuzji w meczu przeciwko Bochum nie wystąpią także pomocnicy Hamit Altintop i Tim Borowski oraz napastnik Luca Toni.