Bayern został mistrzem rundy jesiennej Bundesligi. Mająca szansę na pierwsze miejsce drużyna Schalke 04 Gelsenkirchen tylko zremisowała 1:1 z SC Freiburg, najsłabszym zespołem w tabeli, i przy takiej samej ilości punktów ustąpiła Bawarczykom mając gorszy bilans bramkowy. Mecz w Monachium dostarczył sporo emocji. Początkowe lepsze wrażenie sprawiali podopieczni Matthiasa Sammera i to oni objęli prowadzenie w tym spotkaniu. W 29. minucie po dośrodkowaniu Aleksandra Hleba z rzutu rożnego największym sprytem w polu karnym popisał się Silvio Meissner i pokonał Olivera Kahna. Po zmianie stron, początkowo goście również mieli więcej z gry. Kilku doskonałych okazji nie wykorzystał napastnik reprezentacji Niemiec Kevin Kuranyi. Snajper Stuttgartu strzelił jednak w końcu swoją bramkę. W 65. minucie na uderzenie zza pola karnego zdecydował się Brazylijczyk Cacau, Kahn "wypluł" piłkę przed siebie, do futbolówki najszybciej doskoczył Kuranyi i posłał ją do siatki. Chwilę później było już jednak 1:2. Kontaktową bramkę zdobył Claudio Pizarro, który wykorzystał zgranie piłki głową przez Paolo Guerrero. Monachijczycy za wszelką cenę starali się uratować chociaż remis. Pod koniec meczu trener Felix Magath do trójki napastników (Pizarro, Roya Makaaya i Guerrero) dołożył kolejnego - Vaheda Hashemiana. Postawienie na atak opłaciło się Bawarczykom. Na minutę przed końcem Peruwiańczyk Guerrero z bliska wpakował piłkę do siatki. Kibice na Arena auf Schalke liczyli z pewnością na łatwe zwycięstwo swoich podopiecznych. I zaczęło się zgodnie z ich oczekiwaniami. W 24. minucie prowadzenie dla podopiecznych Ralfa Rangnicka zdobył Mladen Krstajić. Gospodarzom nie udało się jednak utrzymać go do końca meczu. Na cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem wyrównał po strzale głową reprezentant Libanu Antar. Mistrzowie Niemiec też zremisowali 1:1. Werder w Bremie podzielił się punktami z 1.FC Kaiserslautern. W zespole gości 90 minut zagrał Kamil Kosowski. Wydarzeniem spotkania w Rostocku pomiędzy Hansą a Borrussią Dortmund (wynik oczywiście 1:1) był powrót na boiska Christopha Metzeldera. Piłkarz gości nie grał w piłkę od marca 2003 roku. Na murawie pojawił się w 70. minucie. Hannover 96 (90 minut Dariusza Żurawia) przegrał a Herthą Berlin 0:1. W barwach zespołu ze stolicy przez dwie minuty zaprezentował się Artur Wichniarek, który tuż przed końcem zmienił Brazylijczyka Marcelinho. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1?id=7872&nr=17">Zobacz wyniki 17. kolejki 1.Bundesligi</a>