Koledzy portugalskiego obrońcy, którzy mimo wszystko rozegrali swój mecz w Pampelunie zremisowali bezbramkowo z Osasuną. Wysokie zwycięstwo na wyjeździe odniósł zespół Villarreal, który pokonał Levante 4:2. Barcelona wywalczyła trzy punkty, ale po bardzo ciężkim meczu z Realem Sociedad San Sebastian. Katalończycy wygrali tylko 1:0, a zwycięską bramkę na dziewięć minut przed końcem spotkania strzelił niezawodny Samuel Eto'o. Goście wcale nie musieli jednak tego meczu przegrać. Bardzo dobrze w bramce Barcelony spisywał się jednak Victor Valdes, który kilkakrotnie udanymi interwencjami zażegnywał niebezpieczeństwo pod własnym polem karnym, szczególnie po akcjach Darko Kovacevicia. Asier Riesgo, bramkarz Realu Sociedad, także nie się nie nudził, ale nie dał się pokonać ani Brazylijczykowi Ronaldinho, ani Ludovikowi Giuly'iemu. Musiał skapitulować dopiero po uderzeniu Samuela Eto'o. W zespole Realu zadebiutował zakupiony w piątek Thomas Gravesen. Duńczyk wszedł na boisko w drugiej połowie meczu z Realem Saragossa na Santiago Bernabeu. "Królewscy" pokonali zespół z Aragonii 3:1, chociaż spotkanie nie rozpoczęło się dla nich najlepiej. Po strzale Davida Villi w 21. minucie ubiegłoroczni triumfatorzy Pucharu Króla objęli prowadzenie i dopiero trzy minuty przed przerwą do wyrównania doprowadził Raul. Dziewięć minut po wznowieniu gry swojego 11. gola w tym sezonie strzelił Ronaldo, a zwycięstwo "galacticos" przypieczętował pięć minut przed końcem Michael Owen. Zobacz wyniki 19. kolejki Primera Division