Juventus, który wygrał ostatnio trzy mecze z rzędu we włoskiej Serie A i powrócił do grona pretendentów do tytułu mistrza Włoch, prowadzi obecnie w grupie LM, a w trzech spotkaniach zdobył siedem punktów. Real ustępuje mu o jeden punkt. Real nie wykorzystał okazji dołączenia do Barcelony na szczycie tabeli Primera Division remisując w niedzielę z Almerią (1:1, na wyjeździe). W tabeli ligowej zajmuje obecnie trzecie miejsce, dwa punkty za "Barcą". Piłkarze z Madrytu odnieśli jednak tylko jedno zwycięstwo w ostatnich czterech meczach, przegrywając m.in. 2:3 z trzecioligowym Realem Union Club de Irun w Pucharze Króla Hiszpanii. "Spróbujemy nie powtórzyć błędów, a rozwiązać problemy, które ostatnio wystąpiły w naszej grze. Możemy wygrać i zrobić ważny krok na drodze do awansu do drugiej rundy LM" - powiedział we wtorek trener Realu Madryt Bernd Schuster. Schuster, który chce zrewanżować się Juventusowi za porażkę w Turynie (1:2) będzie już miał do dyspozycji napastnika Ruuda van Nistelrooya i Pepe w obronie, ale nie zagra inny obrońca Miguel Torres, a także pomocnik Ruben de la Red, który dochodzi do siebie po zasłabnięciu podczas meczu z Realem Union. W tej sytuacji niemiecki trener hiszpańskiego klubu zaufa Sergio Ramosowi, choć poprzednio trzymał go na ławce rezerwowych za krytykę taktyki drużyny. Schuster oznajmił, że Ramos jest w świetnej formie psychicznej, mimo że "sprezentował" Almerii wyrównującego gola. "Krytyka nie pomaga piłkarzowi. Musimy sprawić, by Sergio był zrelaksowany i mógł dać z siebie wszystko na boisku" - powiedział Schuster. Juventus może zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie i awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów jeśli wygra w Madrycie, co poprzednio udało mu się 45 lat temu. Niezbędnym warunkiem jest także remis w meczu BATE Borysów z Zenitem St. Petersburg. Zwycięstwo nad Realem w Turynie okazało się przełomowym dla turyńczyków. Ostatnio w Serie A wygrali w derbach z Torino 1:0, z Bolonią 2:1 i Romą 2:0. Napastnik Juve Alessandro Del Piero, który strzelił pierwszą bramkę w meczu z Realem, był także strzelcem gola w meczu z Romą, uderzeniem z rzutu wolnego z 30 metrów. Juventus wciąż gra bez słynnego bramkarza Gianluigiego Buffona, napastnika Davida Trezegueta i pomocnika Cristiano Zanettiego. Występ kontuzjowanego pomocnika Mauro Camoranesiego jest niepewny. Trener Claudio Ranieri może wybierać spośród takich napastników jak Del Piero, Vincenzo Iaquinta i Amauri. Ten ostatni zdobył zwycięskiego gola w pierwszym meczu z Realem. "Mam nadzieje, że już w Hiszpanii będziemy w stanie awansować do następnej rundy LM, ale czeka nas trudne zadanie. Ostatnie sukcesy nie mogą nas rozluźnić. Musimy być w pełni skoncentrowani do ostatniego gwizdka sędziego" - powiedział Del Piero. Na własnym stadionie Real przegrał tylko cztery razy w 29 meczach z włoskimi przeciwnikami. Jednak w ubiegłym sezonie Roma pokonała go 2:1, eliminując w 1/8 finału LM. Ostatni raz Juventus wygrał w Madrycie w sezonie 1961/62.