Na Santiago Bernabeu goście już od piątej minuty grali w osłabieniu (czerwona kartka dla Césara Navasa, który faulował wychodzącego na czystą pozycję Van Nistelrooya), ale "Królewscy" długo nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę walczących o utrzymanie rywali. Osłabiony beniaminek dzielnie się bronił aż do 56. minuty, kiedy to strzał Van Nistelrooya skutecznie dobił Robinho. Dwie minuty później Brazylijczyk był bliski strzelenia drugiego gola, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Podopieczni Fabio Capello wymęczone zwycięstwo przypieczętowali osiem minut przed końcem. Po dośrodkowaniu Michela Salgado piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował David García. Niedziela nie była natomiast pomyślna dla lokalnych rywali Realu. Aspirujące do gry w Lidze Mistrzów Atletico przegrało w Saragossie 0:1 i spadło na szóstą pozycję w tabeli. Gola na wagę trzech punktów dla świętującego 75-lecie klubu z Aragonii zdobył Diego Milito. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1?id=11493&nr=27">Zobacz WYNIKI i ZESTAW PAR spotkań 27. kolejki Primera Division</a> oraz <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1/tabela">TABELĘ hiszpańskiej ekstraklasy</a>