W piątek "Blond Strzała" został odznaczony "Srebrną Gwiazdą" za 25-letnie członkostwo w klubie kibica. Oprócz Argentyńczyka w ceremonii wzięło udział niemal dwa tysiące innych "socios", których uhonorował tymczasowy prezydent klubu, Vicente Boluda. Kibice z 60-letnim stażem zostali obdarowani diamentowym medalem, z 50-letnim złotym, a ci, którzy Realowi poświęcili ćwierć wieku otrzymali srebrną pamiątkę. - Jesteście przykładem wspaniałego oddania barwom i herbowi Realu. Wszystko co powiem o di Stefano będzie zbyt proste. Jego serce od pięćdziesięciu lat jest białe - mówił Boluda. - Chciałbym pogratulować wszystkim 1645 "socios", którzy otrzymali srebrną odznakę. Ta nagroda oznacza, że są znaczącą częścią Realu - ciągnął dalej. - Gratuluję też tym, którzy dostali złote odznaczenie. Przez pięćdziesiąt lat żyliśmy Realem i przeżyliście bardzo bogaty w sukcesy okres - dodał. - Największym szacunkiem chcę obdarzyć jednak tych kibiców, którzy mają sześćdziesięcioletni staż. To powód do dumy. Jesteście wzorem dla innych - zakończył Hiszpan.