Napastnik Realu Madryt w wywiadzie udzielonym hiszpańskiemu dziennikowi "Marca" powiedział, że zwycięstwo nad Słowenią mocno podbudowało morale jemu i kolegom z reprezentacji. "Pierwsze spotkania na turniejach rangi Mistrzostw Świata czy Europy nigdy nie wychodziły nam za dobrze i dlatego cieszy nas wszystkich, że ten mecz ułożył sie tak pomyślnie. Słoweńcy naprawdę zagrali dobrze i dlatego należy patrzeć z optymizmem na nasze następne występy. Pozwolę sobie spojrzeć w przyszłość i wiem, że najważniejsze będą spotkania 1/8 i 1/4 finału. Jeśli wyjdziemy z tych konfrontacji zwycięsko, w co mocno wierzę, doda to wszystkim dodatkowej motywacji do gry, a wtedy wszystko może się zdarzyć". Optymizm Raula studzi nieco selekcjoner Hiszpanów Jose Antonio Camacho, który nie chce slyszeć nawet słowa o jakiejkolwiek eufori po sukcesie nad Słowenią. "Potrzeba nam teraz tylko spokoju" dodał powściągliwy w opiniach trener Hiszpanii.