Kapitan "Królewskich" podkreślił, że kluczowe dla losów spotkania były kapitalne interwencje golkipera Barcelony, Victora Valdesa. - Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy i włożyliśmy sporo wysiłku. Powinniśmy powiedzieć, że zwycięstwa pozbawił nas Valdes. Bramkarz Barcelony zagrał wspaniały mecz - powiedział na oficjalnej stronie "Królewskich" Raul, który nie był przekonany czy arbiter nie popełnił błędu pokazując czerwoną kartkę Luisowi Figo. Ten wynik mocno skomplikował sytuację w lidze. Nie jestem pewien, czy sędzia postąpił słusznie wykluczając Figo. Obaj (z Puyolem - przyp. red.) atakowali piłkę, a nie swoje nogi - wyjaśnił Raul. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/his/1?id=7143&nr=34" class="sport1a">Zobacz wyniki 34. kolejki Primera Division</a>