Ostatnie wyniki są dla "Starej Damy" bardzo korzystne, a ogromna w tym zasługa jej napastnika. Teraz w kolejnych spotkaniach uznawani będą za faworytów, co według trenera postawi drużynę w znacznie trudniejszej sytuacji. - Mam nadzieję, że Del Piero nadal będzie zadziwiał nas wszystkich swoją skutecznością, ale nie zapominajmy, że Juventus to nie tylko on. Poza tym denerwuje mnie, że porównuje się go do Roberto Baggio. Każdy piłkarz na świecie ma swój własny styl i nie można mówić, że jakiś zawodnik gra tak jak inny - stwierdził Ranieri. - Del Piero to ważny punkt naszej ekipy, to nie tylko zdolny gracz, ale przede wszystkim jej dobry duch - dodał. Ranieri cieszy się również, że co raz więcej kontuzjowanych do niedawna piłkarzy wraca do składu drużyny. - Rzeczywiście to dobry znak. Jesteśmy w dobrej formie, nastroje są bardzo pozytywne i patrzymy z optymizmem na kolejne mecze - przyznał Ranieri, oceniając jednocześnie czwartkowego przeciwnika, FC Genuę. - Szefom tego zespołu udało się skompletować całkiem niezły skład. Stracili co prawda Marco Borriello, ale w zamian przyszedł Diego Milito i drużyna radzi sobie znakomicie - stwierdził. Jeśli Juventus pokona FC Genuę, znajdzie się na szczycie Serie A po raz pierwszy od 915 dni, kiedy w 2006 roku jego piłkarze świętowali ostatnie mistrzostwo Włoch.