"Królewscy", uważani przez wielu za głównych faworytów obecnej edycji Ligi Mistrzów, przegrali na Stade Luis II 1:3 i niespodziewanie już w ćwierćfinale pożegnali się z najbardziej prestiżowymi europejskimi rozgrywkami. Szkoleniowiec mistrzów Hiszpanii uważa, że kluczowy dla losów meczu był gol Fernando Morientesa, który obecnie jest wypożyczony z Realu do Monaco. - Musimy zaakceptować ten rezultat, ponieważ rywale strzelili trzy gole i byli w tym dniu lepsi. Kluczowy dla losów tego meczu był gol Morientasa (Monaco objęło wówczas prowadzenie 2:1), ponieważ pozwolił im uwierzyć we własne siły - wyznał dla dziennika "Marca" Portugalczyk.