Zarządy obu stacji nie akceptują regulaminu przetargu, który według nich faworyzuje Canal +, stację posiadającą do czerwca prawa do pokazywania meczów polskiej ekstraklasy. Termin składania ofert mija 21 stycznia. Poniżej prezentujemy oświadczenie PZPN i firmy Sport-Five: Przetarg na prawa telewizyjne jest "zaproszeniem do złożenia oferty". Każdemu podmiotowi rynkowemu przysługuje prawo złożenia oferty na dowolny pakiet praw. PZPN nie jest prawnie zobowiązany do ogłaszania publicznego przetargu na prawa telewizyjne. Mając na względzie otwartość i uczciwość przebiegu procesu przetargowego Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się jednak na taki krok. Celem przetargu jest umożliwienie widzom dostępu do I ligi w możliwie jak największym zakresie. Z tego powodu prawa zostały podzielone na siedem pakietów, z których cztery skonstruowano pod kątem telewizji otwartych (magazyn ligowy, sześć spotkań transmitowanych na żywo, forum dyskusyjne, news access). Obecna sytuacja - gdy I liga jest transmitowana wyłącznie przez płatną stację telewizyjną - powinna zatem ulec zmianie. W porównaniu do innych państw europejskich polska ekstraklasa mogłaby wtedy być najbardziej dostępną ligą w telewizji otwartej (dla porównania np. Bundesliga - 2 mecze w sezonie transmitowane na żywo w telewizji otwartej, Premier League - 0 spotkań transmitowanych na żywo w telewizji otwartej, Liga Francuska - 0 spotkań transmitowanych na żywo w telewizji otwartej, Liga Austriacka - 0 spotkań transmitowanych na żywo w telewizji otwartej, itd.) Canal+ ma możliwość złożenia ostatniej oferty, co wynika z umowy w 2000 roku. Przed ogłoszeniem przetargu została ona ograniczona do jednego pakietu (wszystkie spotkania transmitowane na żywo). Ignorowanie możliwości prawnie przysługującej partnerowi ligowemu, a co za tym idzie nielegalne postępowanie, nie jest ani wolą ani zamiarem PZPN. Pakiety zawarte w "zaproszeniu do złożenia oferty" były otwarcie przedyskutowane z podmiotami rynkowymi. Zarówno Telewizja Polska jak i Polsat po ogłoszeniu przetargu wyraziły chęć złożenia ofert na poszczególne pakiety. W związku z tym jesteśmy zaskoczeni zmianą zamiarów i towarzyszącym jej uzasadnieniem. Rola SPORTFIVE w tym procesie ogranicza się do konsultacji i wsparcia. SPORTFIVE nie jest ani posiadaczem praw ani pośrednikiem w tym procesie.