"Policja nie przejmie zorganizowania meczu piłki, bo to nie miałoby sensu" - dodał Błaszczak. Na stadionach w Warszawie i Gdyni pseudokibice używali rac świetlnych i dymnych, przemocy i starli się z policją. Na takie zarzuty błyskawicznie odpowiedział Polski Związek Piłki Nożnej. "My, jako związek, od dawna apelujemy do rządu o pomoc i współpracę. Wydarzenia, które ostatnio miały miejsce, zostały spowodowane przez przestępców, a to nie kluby są od wyłapywania bandytów, mamy od tego odpowiednie służby" - powiedział rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski. Zobacz materiał wideo: