Bohater meczu: Claudio Pizarro (Werder) Napastnik Werderu może zaliczyć to spotkanie do udanych. Choć w pierwszych minutach zmarnował stuprocentową okazję, to później odpłacił się dobrą grą, która zaowocowała bramkami. Najpierw świetnie rozegrał akcję z Diego, a później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Tak padły bramki: 1:0 - do akcji ofensywnej ruszył Mathijsen, który obsłużył ładnym podaniem Ivicę Olicia. Napastnik HSV miał przed sobą tylko Wiese i miękko podcinając piłkę zdobył prowadzenie dla HSV 1:1 - po dwójkowej akcji Diego z Pizarro na listę strzelców wpisał się ten pierwszy. 1:2 - Baumann zagrał do Pizarro, po czym ten zdecydował się uderzyć z dystansu. Frank Rost był bezradny. 1:3 - po rzucie rożnym Hugo Almeida zgrał piłkę w stronę bramki, gdzie z najbliższej odległości nie pomylił się Frank Baumann. Gospodarze mogą mówić o pechu, bo korner po którym padł gol spowodował kubek rzucony przez kibica na murawę. Jeden z piłkarzy HSV nieczysto trafił w piłkę, bo potknął się o ten feralny kubek. 2:3 - Olić przywrócił nadzieje kibiców HSV na awans. W pole karne dośrodkował Boateng, a Chorwat popisał się celnym uderzeniem głową. HSV - Werder Brema 2:3 (1:1) 1:0 Olić 13. min 1:1 Diego 29. min 1:2 Pizarro 66. min 1:3 Baumann 83. min 2:3 Olić 87. min Pierwszy mecz: 1:0. Awans: Werder. Żółte kartki: Alex Silva, Jarolim, Boateng (HSV) oraz Diego, Naldo, Hugo Almeida (Werder) Sędziował: Frank de Bleeckere (Belgia) Widzów: 50 500 HSV: Rost - Demel (63. Boateng), Gravgaard, Mathijsen, Jansen (77. Aogo) - Jarolim, Alex Silva (72. Benjamin) - Pitroipa, Trochowski - Petrić, Olić Werder: Wiese - Fritz, Mertesacker (54. Proedl), Naldo, Boenisch - Baumann - Frings, Ozil - Diego - Rosenberg (62. Hugo Almeida), Pizarro (90. Niemeyer)