- Gdy po przegranym meczu z Górnikiem Zabrze młody prezes złożył rezygnację, w klubie nieoficjalnie mówiło się, że jest to rezygnacja jedynie tymczasowa. Do swoich obowiązków Dawid Ptak miał wrócić po powrocie z Brazylii, do której właśnie się wybierał, w celu znalezienia piłkarzy, którzy po zakończeniu sezonu mogliby wzmocnić szczecińskiego pierwszoligowca - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Po rezygnacji Ptaka prezesem przez dwa tygodnie był Tadeusz Dąbrowski, który... także złożył rezygnację, tłumacząc się formalnościami nie pozwalającymi mu zrezygnować z pracy jako menedżer Jacka Krzynówka. Wśród kandydatów do objęcia tego stanowiska wymieniało się Krzysztofa Dmoszyńskiego i Jerzego Engela, ale ani oni, ani Antoni Ptak tych informacji nie potwierdzili. Właściciel Pogoni powtarzał za to, że jako prezesa chętnie widziałby osobę ze Szczecina. Obecnie p.o. prezesem jest Krzysztof Waszak.