Biznesmen ze Rzgowa stanie się właścicielem połowy akcji spółki. Ptak już przed tym sezonem deklarował chęć współpracy z Widzewem. W ramach pomocy bezpłatnie wypożyczył Sergio Batatę i Rafała Grzelaka. Tylko odłożone do następnego okresu transferowego są transfery Przemysława Kaźmierczaka i Michała Łabędzkiego z Piotrcovii. Można się spodziewać, że oprócz tych dwóch do drużyny dołączą inni piłkarze Ptaka. Oczywiście wejście Ptaka nie będzie się wiązało tylko i wyłącznie z przekazaniem piłkarzy, ale przede wszystkim z przekazaniem jakiś środków finansowych. Według "Expressu" środki uzyskane ze sprzedaży akcji mają być bardzo duże i mają pozwolić na ustabilizowanie finansów piłkarskiej spółki. Co na to kibice Widzewa? Na pewno są pełni obaw. Trudno by obaw nie było, skoro klub przejmuje (będzie miał połowę akcji) człowiek, który kilka lat temu deklarował, że jest kibicem ŁKS-u, a potem doprowadził ten klub do II ligi...