Gospodarze nie dość, że stracili trzy punkty, to jeszcze będą musieli sobie radzić bez swojego kapitana Frederika Dehu, który w 53. minucie zobaczył czerwoną kartkę za sfaulowanie wychodzącego na czysta pozycję Marouane'a Chamakha. W tym momencie było już jednak 1:0 dla Bordeaux. W 16. minucie Julien Faubert wykorzystał podanie Jean-Claude'a Darcheville'a i strzałem z 12 m pokonał Cedrika Carrasso. Goście wynik spotkania ustalili na cztery minuty przed końcem. Znowu asystę zaliczył Darcheville, a piłkę do siatki skierował 18-letni Pierre Ducasse. Od zwycięstwa sezon zaczęła ekipa AS Monaco. Podopieczni Didiera Deschampsa wygrali na wyjeździe z Nancy 1:0, a jedynego gola strzelił nowy w ekipie Olivier Kapo. Gospodarze kończyli spotkanie w dziewiątkę, gdyż czerwone kartki zobaczyli Elie Kroupi i Mickael Chretien. W zespole RC Lens zabrakło tym razem miejsca dla Jacka Bąka, a jego koledzy ulegli na wyjeździe Nantes 0:2. Od wyjazdowego zwycięstwa nad Le Mans rozpoczęli walkę o obronę tytułu piłkarze Olympique Lyon. Bramki dla gości zdobyli Sylvain Wiltord (37) i John Carew (58), a jedynego gola dla gości strzelił Tulio (57). Pierwszy lider nowy sezon rozpoczął już w piątek. PSG przed własną publicznością pokonali FC Metz 4:1. W zespole gości nie zagrał Marcin Żewłakow, który dzień wcześniej podpisał z tym klubem trzyletni kontrakt. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/fra/1?id=9919&nr=1">Zobacz wyniki pierwszej kolejki Ligue 1</a>