- To niestety nie była najlepsza decyzja. Już bez znaczenia nawet, jakie były kulisy jej podjęcia. Możliwe, że zostanie to jeszcze zweryfikowane - powiedział Scala. Jak podają media, może chodzić o aferę korupcyjną. Właśnie tym w dużej mierze zajmuje się komisja prowadzona przez Scalę, która została powołana do kontroli wszystkich podejrzanych sytuacji wewnątrz FIFA. - Jeśli potwierdzą się jakiekolwiek zarzuty, że Katar został wybrany na gospodarza tylko dzięki nielegalnej zapłacie odpowiednim ludziom, na pewno decyzja ta zostanie anulowana. Innego wyjścia nie będzie. Muszą być jednak konkretne dowody - zaznaczył Szwajcar i podkreślił, że właśnie ta sytuacja jest analizowana. Wybór Kataru na organizatora mundialu w 2022 roku był zaskakujący. Krytykowano tę decyzję, zwłaszcza ze względu na warunki klimatyczne panujące latem w arabskim państwie. Dlatego też rozważane jest rozgrywanie turnieju zimą, na co nie chcą zgodzić się czołowe ligi europejskie. Już w styczniu opiniotwórczy tygodnik "France Football" ujawniał na pierwszej stronie kulisy przyznania Katarowi prawa organizacji piłkarskich mistrzostw świata 2022, określając je mianem "Qatargate". Zdaniem autorów publikacji ten kraj po prostu kupił imprezę. Opisując obszernie proces decyzyjny i mechanizmy, które doprowadziły do powierzenie przez FIFA organizacji mistrzostw małemu krajowi Zatoki Perskiej tygodnik podkreśla, że noszące znamiona skandalu manipulacje i zakulisowe działania upoważniają do postawienia zasadniczego pytania: "czy to głosowanie nie powinno być anulowane?". Dla zobrazowania zarzutów pismo przytacza cytat z wewnętrznego maila FIFA, w którym sekretarz generalny piłkarskiej federacji Jerome Valcke pisze wprost: "oni kupili mundial 2022".