Nowoczesny obiekt o pojemności 3500 miejsc (niektóre źródła podają nawet 3900) powstał w wiosce liczącej 1750 mieszkańców, oddalonej zaledwie 45 kilometrów od stolicy. Nazwa Pancho Arena nawiązuje do przydomku najsłynniejszego węgierskiego piłkarza Ferenca Puskasa. W 2007 roku Orban założył akademię futbolową jego imienia; teraz młodzi zawodnicy będą grali na nowym stadionie w Felcsut. Koszt inwestycji wyniósł 13 milionów euro, a sfinansowany został przez państwo i spółki blisko związane z rządzącą centroprawicową partią Orbana - Fidesz. Od 2010 roku, kiedy powrócił na stanowisko premiera, Orban przekazał rodzimym klubom miliony euro na modernizację lub budowę stadionów. Przeciwnicy polityka uważają jednak, że Pancho Arena to przejaw niepotrzebnej ekstrawagancji. "To pomnik korupcji i megalomanii" - powiedział związany z opozycją Szarvas Koppany Bendeguz. W poniedziałkowej ceremonii otwarcia stadionu i odsłonięcia pomnika Puskasa z brązu, w pobliżu domu Orbana, uczestniczyli słynni zawodnicy ze złotej drużyny węgierskiej z lat 50. - 88-latkowie Jeno Buzanszky i Gyula Grosics, a także koledzy klubowi Puskasa z Realu Madryt - 74-letni Amancio Amaro i 69-letni Jose Martinez Sanchez "Pirri". Orban, który po raz pierwszy był premierem w latach 1998-2002, jest fanem piłki nożnej, w niedalekiej przeszłości był zawodnikiem i trenerem zespołu z Felcsut.