"The Reds" zrewanżowali się tym samym rywalom za porażkę i wyeliminowanie z rozgrywek o FA Cup. Tylko sześć minut kibice na Anfield Road musieli czekać na pierwszego gola - z woleja do siatki trafił Hamann. Przy golu Niemca asystował Owen, który sam w 28. minucie podwyższył na 2:0, przerywając fatalną serię dziewięciu meczów bez zdobytego gola. Napastnik FC Liverpool ustalił także wynik meczu na 3:0 w 58. minucie. Owen wykorzystał dośrodkowanie Gerrarda "na pierwszy słupek" i głową skierował piłkę do bramki. Czyste konto w tym spotkaniu zachował Jerzy Dudek, który - mimo wyraźniej przewagi swoich kolegów - musiał kilka razy interweniować. Polak obronił m.in. dwa uderzenia w 51. minucie (strzelali LuaLua oraz Primus).