"Wisła Kraków zakończyła jesienną rundę z ośmiopunktową przewagą nad Legią. Sukcesy w kraju nie zadowalają jednak właściciela klubu Bogusława Cupiała" - czytamy w "Życiu Warszawy", które powołując się na "zeznania" tajemniczego informatora już wydało wyrok na Kasperczaka. "Kredyt zaufania wyczerpał się, gdy Wisła przegrała z Dynamem Tbilisi we wstępnej fazie rozgrywek Pucharu UEFA. O ile na wygraną z Realem mało kto liczył, o tyle niezakwalifikowanie się do fazy grupowej Pucharu UEFA naraziły klub na starty finansowe. Cupiał winą za to obarczył trenera" - donosi na łamach stołecznego dziennika, cytujemy "osoba wysoko postawiona we władzach Wisły". "Ostatni tydzień" - takim z kolei tytułem okrasił swoją informację o zwolnieniu Henryka Kasperczaka "Przegląd Sportowy". "Wczoraj Zdzisław Kapka, wiceprezes zarządu Wisły, przekazał Henrykowi Kasperczkowi decyzję Bogusława Cupiała o zwolnieniu go z funkcji szkoleniowca" - dowiaduje się czytelnik "PS" według którego trener Kasperczak ma jeszcze prowadzić zespół "Białej Gwiazdy" do końca listopada, w trzech pozostałych spotkaniach fazy grupowej Pucharu Polski. "PS" nie cytuje jednak żadnej wypowiedzi wiceprezesa Kapki... Jak widać kampania wokół zwolnienia szkoleniowca lidera ekstraklasy nie ustaje i niektóre gazety po raz kolejny sieją zamęt w obozie mistrzów Polski. Jak będzie naprawdę przekonamy się na przełomie listopada i grudnia. "Przegląd Sportowy", "Życie Warszawy"