Na Santiago Bernabeu już na początku meczu do siatki baskijskiej drużyny trafili Guti oraz Robinho. Efektowną wygraną przypieczętował kwadrans przed końcem imponujący formą i skutecznością Brazylijczyk Cicinho. "Królewscy" odnieśli w ten sposób szóste ligowe zwycięstwo z rzędu, a wydarzeniem tego spotkania był powrót na boisko po ciężkiej kontuzji Raula Gonzaleza. Przed pierwszymi meczami 1/8 finału Ligi Mistrzów powody do optymizmu mają również kibice Villarreal. "Submarinos" w pierwszym sobotnim spotkaniu bez trudu rozprawili się z Espanyolem i zaaplikowali drużynie z Barcelony aż 4 gole. Na Madrigal łupem bramkowym podzielili się Tacchinardi, Senna, Forlan i Hector Font. Powrót Ronaldinho do składu FC Barcelona spowodował, że lider odzyskał wigor. Po dwóch porażkach ligowych z rzędu, w sobotę Katalończycy nie dali szans Realowi Betisowi Sewilla wygrywając aż 5:1. Brazylijczyk, który pauzował dwa spotkania za czerwoną kartkę, zdobył jedną z bramek. Najlepszym strzelcem Barcelony w tym meczu został jednak... obrońca gości Juan Alvarado, czyli Melli, który dwa razy pokonał swojego bramkarza. Zobacz WYNIKI 24. kolejki hiszpańskiej Primera Division oraz TABELĘ