Do niegroźnie wyglądającego starcia między "Szałachem" a Pawłem Nowakiem doszło w 73. minucie. Zawodnik stołecznej Legii jeszcze przed zakończeniem spotkania został zawieziony ambulansem do szpitala. Występujący na pozycji napastnika lub pomocnika piłkarz od półtora roku nie mógł uporać się z kontuzją prawej nogi. Gdy wydawało się, że wszystko jest już na dobrej drodze i z meczu na mecz zaczął prezentować się coraz lepiej doszło do nieszczęśliwego wypadku.