Mecz rozegrano na bocznym boisku treningowym Śląska Wrocław przy ul. Oporowskiej, grano 2 razy po 45 minut. Drużyna Japonii wystąpiła w koszulkach Śląska użyczonych przez klub na czas rozegrania pojedynku. Do przerwy Polacy przegrywali 0-1, ale po zmianie stron zdobyli trzy bramki, tracą tylko jedną, w 90. minucie meczu. Współorganizator imprezy Przemysław Pozowski podkreślił, że mecz był kontynuacją pomysłu zrodzonego podczas Euro 2012, gdy we Wrocławiu gościła reprezentacja Czech. Wówczas także zorganizowane zostało spotkanie pomiędzy polskimi i czeskimi dziennikarzami, a Czesi wygrali wtedy 3-0. "Mamy we Wrocławiu stadion, na którym rozgrywane są mecze międzynarodowe więc stwierdziliśmy, że jeśli tylko razem z piłkarzami przyjadą dziennikarze, to warto takie towarzyskie mecze zorganizować. Tego typu akcje pokazują nie tylko naszą otwartość, ale także fakt, że spotkań drużyn narodowych nie traktujemy tylko w kategoriach zawodowych" - tłumaczył Pozowski. W niedzielę odbył się także treningi reprezentacji Japonii, który był otwarty dla mediów jedynie przez kwadrans. Brazylijczycy swoje zajęcia przeprowadzą w niedzielę po południu, jednak zostały one całkowicie zamknięte. Na poniedziałek zaplanowane zostały oficjalne konferencje prasowe trenerów obu drużyn oraz przedmeczowe ćwiczenia na Stadionie Miejskim. Na mecz, który rozpocznie się 16 października o godz. 14.10, sprzedano już ok. 25 tys. biletów. Spotkanie będzie transmitowane do ponad 120 krajów świata. Koszt organizacji zawodów to ok. 1 mln euro.