- Gdybym miała podsumować spotkanie, to powiedziałabym, że było życzliwe. Najpierw odbyły się oficjalne rozmowy z Michelem Platinim, a następnie z pozostałymi osobami z kierownictwa UEFA. Prosili o omówienie stanu przygotowań - powiedziała Elżbieta Jakubiak. Minister zreferowała kulisy powstania spółki, która ma się zająć budową Stadionu Narodowego w Warszawie. Przedstawiła również plany powołania w piątek spółki, która koordynować będzie całość przygotowań. Zdaniem Jakubiak kierownictwo UEFA było zadowolone, że budowa będzie kierowana "poza rządem". - To jeszcze nie jest faza wystawiania ocen - na razie UEFA oczekuje od nas przede wszystkim informacji. Przekazaliśmy więc tłumaczenie ustawy, a w najbliższym czasie prześlemy foldery z projektami centrów pobytowych. Objaśniłam także terminy i procedury związane z budową stadionów - wyjaśniła minister sportu. - Jeżeli chodzi o przesunięcie terminu oddania Stadionu Narodowego - UEFA wykazała zrozumienie. Taka ewentualność nie budzi większego zdziwienia, ponieważ pracownicy UEFA myślą racjonalnie. Wykazaliśmy, że mamy plany i są odpowiednie środki finansowe. Informacja o aż 78 propozycjach lokalizacji centrów pobytowych wyraźnie zaskoczyła naszych gospodarzy - dodała Jakubiak. W trakcie spotkania poruszony został temat rozgrywania meczów także na stadionach w Chorzowie i Krakowie. Zdaniem minister w tej sprawie Polskę czeka jeszcze daleka droga i wiele rozmów. - Wyjaśniliśmy zasadność zaakceptowania takiego pomysłu, a przedstawiciele UEFA spojrzeli na te kwestie z życzliwością. W kolejnych rozmowach na ten temat musi wziąć udział strona ukraińska - oceniła minister. W czwartkowym spotkaniu ze strony polskiej wzięli udział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz oraz eurodeputowany profesor Wojciech Roszkowski. Ustalono, że w listopadzie UEFA złoży wizytę w Polsce, a w grudniu dojdzie do spotkania trzystronnego z udziałem Ukrainy.